Witajcie, jakiś rok temu byłem posiadaczem LG Cooki (sprzedałem go),a nie dawno znalazłem tego samego typu telefonik w lesie. Telefon podłączyłem na ładowarkę i odpaliłem, pierwszy raz było wszystko ok, jednakże następna próba uruchomienia go już się nie udała (wgl. nie reaguje) Całego go rozkręciłem i wyczyściłem. Wszystko wygląda dobrze (oprócz głośniczka, który przypadkowo uszkodziłem ) Czy wiecie co może być powodem, że się nie chce włączyć?

Sprawdź dokładnie płytę główna czy wszystkie takie maluteńkie drobiazgi sa na miejscu , sprawdź czy dobrze podłączyłeś all taśmy/kabelki, sprawdź gniazdo od USB w telefonie czy nie jest uszkodzone , zobacz czy bateria jest dobra dotknij językiem tych blaszek na baterii zobacz czy styki nie sa zaśniedziałe na płycie głównej (chodzi o styki które dotykają baterii)

Sprawdziłem wszystko o czym mówiłeś i wygląda na to, że jest OK (oprócz głośniczka o którym pisałem wcześniej). Jak wyjmę baterie i podłączę do kompa to co jakiś czas pokazuje się logo LG.

A spróbuj mu wgrać nowego SOFTA przez GSMULTI ? albo zostaw go na noc podłaczonego do komputera na LOGU LG a rano zobacz czy działa ? jak nie to wtedy spróbuj mu reflasha cisnąć a jak to nie działa to ja nie wiem

Zostawiłem na noc na logu LG i faktycznie zadziałał.. i tu pojawiają się dalsze komplikacje, a mianowicie normalnie się uruchamia (no troszeczkę długo).. Klawisze od połączeń oraz od tego "menu" działają normalnie i obraz też jest tylko nie reaguję na dotyk.

Prawdopodobnie dotyk padł mechanicznie.