NazwaPełna nazwa powinna brzmieć: "akumulator litowo-jonowo-polimerowy". Powszechnie używana jest nazwa "akumulator litowo-polimerowy". W skrócie: Li-Po albo Li-Poly.
Co to jestAkumulatory Li-Po są następcami akumulatorów litowo-jonowych (Li-Ion). Charakteryzują się bardzo dobrym stosunkiem pojemności do wielkości, brakiem efektu pamięciowego, dużą sprawnością i rozsądną ceną. Z tych powodów często są stosowane w palmtopach.
Akumulatory Li-Po są bardzo wrażliwe na przeładowanie i rozładowanie. Przeładowany - może wybuchnąć i zapalić się, rozładowany - można tylko wyrzucić do śmietnika. Żeby nie dopuścić do takich sytuacji, w akumulatorach przeznaczonych do stosowania w sprzęcie elektronicznym powszechnego użytku fabrycznie montowane są układy elektroniczne odcinające zasilanie po naładowaniu do pewnego, ustalonego przez producenta poziomu i odcinające pobór prądu przed całkowitym rozładowaniem.
UżytkowanieFormatowanieFormatowanie nowych akumulatorów polega na (mniej więcej) trzykrotnym powtórzeniu cyklu:
* naładowanie akumulatora do pełna
* doładowaniu jeszcze przez 8-12 godzin
* pełnym rozładowaniu akumulatora.
Formatowanie akumulatorów Ni-Cd i Ni-Mh w sposób istotny przedłuża ich żywotność i pozwala w dalszej eksploatacji uzyskać większą pojemność.
Nie ma żadnego, racjonalnego powodu, aby formatować nowe akumulatory Li-Po. Nieważne, co Ci powie sprzedawca w salonie albo "bardziej doświadczony" kolega - nie musisz formatować akumulatorów Li-Po. A jeśli już sformatowałeś? Nie przejmuj się - nic złego się nie stało. Dla akumulatora był to normalny cykl pracy. I tak elektronika wbudowana w akumulator odcięła zasilanie, żebyś akumulatora nie przeładował ani nie rozładował.
Częste ładowanie
Akumulatory z efektem pamięciowym (Ni-Mh i Ni-Cd) lubią być rozładowane do końca. Jeśli nie rozładuje się ich do końca, to nie da się naładować do pełna.
Akumulatory Li-Po nie mają efektu pamięciowego. Można je ładować tak często, jak tylko ma się na to ochotę, niezależnie od tego czy były rozładowane tylko trochę, czy prawie rozładowane.
Z dostępnych mi danych wynika, że częste ładowanie akumulatorów Li-Po przedłuża ich żywotność (i na pewno nie szkodzi). Dlatego, jak wracasz do domu - nie wahaj się - podepnij palmtopa do ładowarki. Dłużej będziesz się nim cieszyć.
Samoistne rozładowaniePrzechowywane (nie używane), naładowane akumulatory Li-Po tracą miesięcznie około 2%-5% zmagazynowej energii. Należy zwrócić uwagę, że długie przechowywanie akumulatora nie naładowanego może spowodować rozładowanie poniżej dopuszczalnego minimum (zabezpieczenia wbudowane w akumulatory nie mogą temu przeciwdziałać), o co za tym idzie - zniszczenie akumulatora.
ŻywotnośćJako żywotność rozumiem tu: czas bądź warunki eksploatacyjne, po przekroczeniu których pojemność akumulatora spada do 80% pojemności początkowej. Czas życia akumulatorów Li-Po zależy w przede wszystkim od technologii użytych przez producenta. Rozbieżności są bardzo duże - od 500 do ponad 10.000 cykli naładowanie/rozładowanie. Można przyjąć, że akumulatory Li-Po nadają się do użytku przez trzy lata licząc od daty produkcji. Po tym czasie - warto zastanowić się nad kupnem nowego akumulatora, szczególnie jeśli szybko się rozładowuje albo palmtop często odmawia posłuszeństwa.
TemperaturaWażnym czynnikiem eksploatacyjnym jest temperatura, w której pracuje akumulator. Akumulatory Li-Po bardzo dobrze pracują (i mogą być przechowywane) w temperaturze pokojowej. Jeśli akumulator jest przechowywany w wyższej temperaturze (np. w lecie w nasłonecznionym samochodzie) - szybko się rozładowuje. Producenci jako zakres temperatur, w których akumulatory mogą pracować zazwyczaj podają:
Min Max Rozładowanie do około 80%
Eksploatacja -20°C 60°C
Ładowanie 0°C 45°C
Przechowywanie -20°C 30°C około roku
40°C 55°C około miesiąca
70°C 85°C około godziny
BezpieczeństwoNiewłaściwe postępowanie z akumulatorami Li-Po (przeładowanie, przegrzanie przy ładowaniu, uszkodzenia mechaniczne) może nawet prowadzić do zapłonu.
Zrodlo: