Przeglądając temat "co to samochód" widzę że jest tu sporo osób które się na tym zna. W związku z tym proszę o pomoc
Zamierzam na wiosnę zakupić nowe autko. Na razie jeżdżę oplem corsą b z 1998, ale już mnie zaczyna denerwować.
Chciałbym albo 3 drzwiowy hatchback typu forda focusa I albo sport/coupe typu forda pumy. Akurat te dwa auta mi się podobają, więc na ich przykładzie podaję, tyle że stare powiedzonko brzmi że "ford g*** wort" więc mam pewne obawy... A może jakiś japończyk? sam nie wiem - doradzajcie
Rok produkcji powyżej 2000, a kasy mam na to powiedzmy 10-12 tyś PLN.

czekam na propozycje

Mam dość wielką rodzinę w tym brata który nie długo miejmy nadzieję zostanie inyżynierem i zna się na mechanice.
Sam ma Opla Vectrę i szerze go polecam, niemiecka solidna marka, rok produkcji 1998+ , autko dość spore ale bardzo wygodne i w miarę mało pali z racji tego, że jest Diselem. Kupił za około 15tyś więc tutaj będzie trudno znaleźć coś z twoich granicach. Nie znam się na samochodach tylko mówię co posiada mój brat i co poleciłym używanego.

PS. Mi osobiście podoba sie Opel Tigra.

ojciec ma vectre. Ładne solidne auto, ale za duże jak na dwie osoby.
Tigra... niby fanie, na corsie oparte więc naprawy tanie, ale ta tylna szyba

Mi się osobiście podoba Focus, ew. Honda Civic, VW Golf 4, czasem uda się kupić jakiegoś francuza w dobrym stanie typu Peugeot 206...

Ps. podaje tylko modele bo nie orientuje się ile kosztują

Mój tata ma Peugeota 406 z chyba 97 roku, i dobrze jeździ, tylko podczas jazdy "szarpie". Może Mazda 323, mi się nawet podoba, ceny nie są takie duże. (10-13 tyś)

Ja a właściwie mój tata ma forda focusa mk2 z 2006, i mogę ci z pewnością polecić ten samochód, zawieszenie świetnie sprawuje się na ostrych zakrętach, silnik jak na 1.6 tdci bardzo mocny, jest parę bajerów jak klima, el, lusterka, tempomat itp. My kopiliśmy go za 26.000 zł.

fordy podobno znane są ze słabej blachy - znaczy lubi rdzewieć. Jak u was wygląda? zwłaszcza na dole, progi, okolice kół...
Ja jeśli bym brał fokusa to i tak 2000-2001 rocznik, więc tym bardziej mnie to ciekawi.

może Opel Astra II
np. taki http://allegro.pl/opel-astra-ii-sport-2-0-dti-klima-i1482861114.html
(jest to przykład)

za 12tyś idzie fajną Astre wyrwać z full opcją

hyhy przesiadka z opla do opla no w sumie niegłupie, ładne autko

A mnie się ostatnio podoba Seat Cordoba, co o tym myślisz

z seatów to prędzej ibiza mnie się podoba, cordoba to jednak nie to, wolałbym typowego hatchbacka

http://otomoto.pl/honda-civic-b18c4-taf ... 88549.html

o 5 lat za stare ale warto zobaczyć

no, fajny najbardziej mi się to podoba:

Ciekawe ile z tych koni uciekło??

to nie będzie zwijania asfaltu?

Uuuuu ale jakie ma fotele sweetaśne

to się nazywa tuning a nie tam sweetaśne, jak się nie znasz to się nie odzywaj

ale te zielone felgi to trochę...

a to jest też tuning tyle że oczowalący

Tuning spoczko, ale te zielone felgi to po kij? Nie lepiej było czerwone?